Wczytywanie...

środa, 20 stycznia 2010

Puchar Narodów Afryki 2010 - raport na dzień 19.01

Zakończyła się trzecia kolejka spotkań Pucharu Narodów Afryki. Ciekawie było w grupie A, gdzie zwycięsko z batalii wyszły Algieria oraz Angola. W meczu Mali - Malawi oglądaliśmy piękne bramki, lecz obie drużyny zakończyły tegoroczną przygodę z PNA. Okrojona grupa B także zakończyła rywalizację, gdzie awansowała Ghana. Oprócz Wybrzeża Kości Słoniowej, awansowała także Ghana. Zapraszam do lektury.




Grupa A
Angola 0-0 Algieria


Wynik mówi sam za siebie. Obie drużyny grały spokojnie i bez polotu. Remis dawał obu drużynom awans i tak też się stało. Kontrowersyjna gra obu drużyn sprawiła, iż protest do Afrykańskiej Federacji Piłkarskiej złożyło Mali. Oskarżają oni obie drużyny o grę niezgodną z zasadami fair-play. Angola oraz Algieria wyraźnie nie były zainteresowane walką w tym meczu, a wynik dawał tym drużynom awans do ćwierćfinału.


Mali 3-1 Malawi


Mali potrzebowało zwycięstwa, aby awansować do fazy pucharowej. Już w 1' gola zdobył napastnik Sevilli - Frederic Kanoute. Błąd popełnił bramkarz, który chcąc wybić piłkę "podał" ją malijczykowi, który z ok. 40m strzelił do pustej bramki. Dwie minuty później, drugą bramkę dołożył pomocnik FC Barcelony - Seydou Keita.  Strzelił przepiękną bramkę z rzutu wolnego z ok. 30m. Mali grało pewnie i wyraźnie chciało jeszcze powalczyć o awans. Po przerwie kontaktowego gola dla Malawi zdobył Mwafulirwa w 58'. Drużyna dostała wiatru w żagle próbując strzelić kolejnego gola, lecz ostatnią bramkę w meczu strzelił malijski napastnik - Bagayoko w 85'. Niestety to koniec gry w PNA dla obu drużyn.






1.

Angola
5
6:4




2.

Algieria
4
1:3




3.

Mali
4
7:6




4.

Malawi
3
4:5





Grupa B
Burkina Faso 0-1 Ghana


Bardzo ważny mecz dla obu drużyn, gdyż przesądzał on o tym, kto wyjdzie z grupy. Obie drużyny wyszły na boisko myśląc tylko i wyłącznie o zwycięstwie. Na początku meczu próbowało Burkina Faso i Pitroipa. Nie udało im się strzelić gola. Skutecznością popisał się Dede Ayew - mocnym strzałem głową pokonał bramkarza. Ghana 1-0 Burkina Faso. Wynik utrzymał się do końca meczu. Konsekwencją tego jest awans ghańczyków do ćwierćfinały. Warto podkreślić, iż do końca turnieju nie ujrzymy już na boiskach Michaela Essiena, który złapał kontuzję. Co ciekawsze, zawdzięcza to koledze z drużyny - Didierze Drogbie, który w meczu obu drużyn mocno sfaulował kolegę.






1.

Wybrzeże Kości Słoniowej
4
3:1




2.

Ghana
3
2:3




3.

Burkina Faso
1
0:1





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli jesteś użytkownikiem którejś z usług wymienionych niżej - wybierz ją. JEŻELI NIE - wybierz "Nazwa/adres URL", a w następnym oknie wpisz w odpowiednim polu swój nick/imię.